Jesteś tutaj

Piotr Reiss: „Tu każdy zostaje zwycięzcą”

Reiss Cup

5 wyjątkowych weekendów, 7100 uczestników, tłumy kibiców i niezliczona liczba bramek! Tak w liczbach wygląda jeden z najbardziej wyczekiwanych turniejów tego sezonu – Reiss Cup 2017. O pasji do piłki nożnej oraz o misji klubu – w rozmowie z Patronem Akademii, Piotrem Reissem.

Redakcja: Reiss Cup to niemal tradycja Akademii Piłkarskiej Reissa. Ponad 7000 zawodników już od początku listopada z niecierpliwością czeka na turniej w swoim mieście. Jakich atrakcji należy spodziewać się podczas rozgrywek?

Piotr Reiss: Każda edycja Turnieju Reiss Cup to duża dawka sportowych emocji, zdrowa rywalizacja, mnóstwo strzelonych bramek oraz głośny doping kibiców. Zawody to nie tylko świetna zabawa dla całej rodziny, ale i nauka gry według zasad fair play. Na wszystkich uczestników, ich rodzin, okolicznych mieszkańców oraz przybyłych gości, czekają m.in. gry i zabawy, konkursy i co najważniejsze prawdziwa dawka sportowych emocji.

Czym Reiss Cup wyróżnia się na tle innych turniejów dla dzieci?

Reiss Cup to największy w Polsce cykl turniejów sportowych dla dzieci, organizowany co roku przez moją Akademię oraz Fundację. To, co wyróżnia turniej to przede wszystkim fakt, że w najmłodszych grupach, każdy zostaje zwycięzcą. Wyniki, to drugorzędna sprawa – liczy się przede wszystkim radość z gry i spełnianie się na boisku.

Gdzie w tym roku zostanie zorganizowany Reiss Cup?

Za nami edycja w Murowanej Goślinie, Kościanie, Kole, Kórniku i Obornikach. Ale to nie wszystko. W miniony weekend spotkaliśmy się z piłkarzami klubu w Krotoszynie i Wolsztynie. Kolejne miasta, w których odbędą się rozgrywki 9 i 10 grudnia to Słupca, Trzcianka i Pleszew. Natomiast prawdziwa kumulacja piłkarskich emocji czeka na nas 16 i 17 grudnia na poznańskiej Arenie.

Właśnie w ten weekend w turnieju weźmie udział najwięcej uczestników?   

Zdecydowanie tak. To właśnie tam pojawią się najmłodsi zawodnicy klubu. W ciągu całego weekendu w poznańskiej Arenie zbierze się ponad 1000 zawodników. Tego samego dnia, dla nieco starszych grup odbędą się turnieje w Rychwale i Rokietnicy.

5 weekendów i około 20 turniejów. To prawdziwe przedsięwzięcie organizacyjne.

Owszem. Turniej w Arenie, tak jak i w innych miastach to nie tylko ogromne przedsięwzięcie organizacyjne, ale i logistyczne. Mało kto zdaje sobie sprawę, że już w noc, poprzedzającą każdą edycję Reiss Cup’u, kilkudziesięciu pracowników jest zaangażowanych w zbudowanie boiska mobilnego, dzięki któremu możemy umożliwić grę jak największej ilości młodych piłkarzy. Jednak, uśmiechy i radość ze strzelnych bramek moich podopiecznych to najlepsza motywacja zarówno dla mnie jak i dla wszystkich osób zaangażowanych w organizację turnieju. Wato zaznaczyć, że nic nie udałoby się bez naszych partnerów oraz władz poszczególnych miast. Z tego miejsca serdecznie dziękuję, wszystkim osobom, dzięki którym Reiss Cup na stałe zagościł w harmonogramie eventów poszczególnych miast. Wszystkich fanów futbolu, rodziców zawodników mojej Akademii, serdecznie zapraszam do udziału w jedynych takich rozgrywkach w Polsce. Poznaniaków zachęcam do odwiedzin rozgrywek, które odbędą się 16 i 17 grudnia w poznańskiej Arenie.

 

Informacja nadesłana przez: Klub Sportowy Akademia Piłkarska Reissa

 

Reklama