E-gazeta PDF do pobrania (34 MB, nie wymaga flasha): TUTAJ (e-gazetę PDF można również odczytać na smartfonie i tablecie z systemem Android oraz Windows Mobile)
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
E-gazeta PDF do pobrania (34 MB, nie wymaga flasha): TUTAJ (e-gazetę PDF można również odczytać na smartfonie i tablecie z systemem Android oraz Windows Mobile)
...lecz już niebawem z każdej
...lecz już niebawem z każdej strony będziemy „atakowani reklamami szczepionek przeciw grypie i straszeni epidemiami.
Ogarnij się człowieku!
Czytam
ten periodyk i brakuje mi w nim czegoś.
Nie ma nawet wzmianki o imprezach organizowanych przez kogoś innego niż powiat/gmina. Przykład pierwszy z brzegu: w Czarnkowie i Krzyżu przy domach kultury prężnie działają kluby rowerowe, które obchodziły w zeszłym tygodniu 18 rocznicę działalności. Skoro nie było tam burmistrza/starosty to nie warto o tym pisać?
Po biegu w niedzielę był koncert Lombardu - też jakoś nie doczytałem tego. Szkoda. Pismo powoli zaczyna być tubą propagandową urzędów. Chyba nie taki miał być powód istnienia INFOrmatora?
Jak można zauważyć INFOrmator
Jak można zauważyć INFOrmator czarnkowsko-trzcianecki jest jedyną gazetą, która jest bardzo mocno otwarta na interakcję z czytelnikami - nie tylko przez konkursy na facebooku, krzyżówki, itp., lecz zachęcamy do pisania listów do redakcji - i zapewniam, że jeśli nie będą sprzyjające jakiejkolwiek władzy, a będą merytoryczne, to zostaną opublikowane. :)
Jest jakiś problem w powiecie? Do tej pory zaledwie parę listów dostaliśmy, gdzie czytelnik miał odwagę się podpisać (mimo, że nazwisko jest wyłącznie do wiadomości redakcji) :)
Odnośnie imprez organizowanych przez instytucje / stowarzyszenia. Jeśli mamy zaproszenie czy patronat medialny to jak najbardziej jesteśmy, piszemy.
Fakt jest taki, że "Kalendarz wydarzeń" otrzymujemy z jednostek samorządowych, lecz jeśli jakiekolwiek stowarzyszenie, grupa, instytucja będzie przesyłać do nas podobne informacje - nic nie stoi na przeszkodzie ich publikacji.
Miesięcznik ukazuje się już półtorej roku. Stowarzyszenia o nim wiedzą. Z niektórymi rozmawiałem, że nie ma żadnego problemu w publikacji informacji. Czasami podeślą, czasami zapomną, czasami zaproszą... :) Od klubu rowerowego zaproszenia ani chęci współpracy nie mieliśmy.
Pozdrawiam.